Po hacku
Witam.
Mam problem. Wczoraj wieczorem mój "kolega" wysłał mi swoje zdjęcie(przynajmniej na to wyglądało przy wysyłaniu), po transferze zorientowałem się, że ze zdjęciem jest coś nie tak :/, nie dało się go uruchomić, ani wywalić do kosza. Jako iż nie lubię takich pierdół, nabrałem podejrzeń po czym szybko sciągnołem z internetu program do usuwania tego typu plików i usunąłem go. Dziś rano zostałem schakowany przez tego mojego "kolegę" zabrał cale EQ, kasę, ogółem wszystko co miałem. "Zdjęcie", które wysłał mi dzień wcześniej nosiło nazwę "Z siostrą nad jeziorkiem". Zostało usunięte, lecz boje się, że coś mogło zostać w rejestrze i, że nadal może mnie shakować, co wy o tym myślicie?
|