Jak do tej pory spotkałem się chyba tylko z jednym przypadkiem chamstwa (chyba miałem szczęście, bo mojego kumpla zabijali za nic a czasem tylko okradali z loota... tak stracił Guardian Shield).
A co do mojego przypadku: czekam sobie spokojnie na GSa (już dosyć długo, czyli zaraz powinien wyjść). Przychodzi nagle paladyn na 70 levelu, wychodzi przed moje miejsce a ja mówię, że ten GS jest mój. On na to "nie". Odechciało mi się grać i dałem logouta.
__________________
TERMINATOR BYŁ METALEM!!!
|