Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Atreju
Żyję sobie w mieście Carlin, zostałem 2 razy zabity przez innych mieszkańców, zmartwychwstałem i poszedłem w kanały szukać przygód  . Schodziłem niżej i niżej, znalazłem norę robaków, zszedłem i... nie mogę wyjść, bo po śmierci z mojego ekwipunku zniknęła lina 
Siedzę sobie teraz w małej norce, naprawdę malutkiej i nie mam jak wyjść. Czy to koniec gry dla mnie, czy da się coś z tym zrobić?
|
Tak to koniec... zacznij grać w WoW'a bo tibia cię zniszczy i po miesiącu będziesz myślał tylko o lvlu