Teraz wojny są wszędzie nudne. Spotykają się dwie grupy ludzi i strzelają sobie przed nosy magic wallami, każdy robi pod siebie. I tak cały czas. Cały czas!
Do tego wojny pomiędzy średnio levelowymi support gildiami i wyboconymi noobcharami high-leveli. A więc wojny w dzisiejszych czasach to: wojna zaraz po poprzedniej, mwallowanie, uciekanie na noob-pvp, robienie noobcharow, zabijanie noobcharow, blablabla... Ogólnie jeden wielki syf

. Większość z tych wojen jest zwyczajnie dla kasy.