Mieszkam w Krakowie, co dla waszych zacofanych mieścin stanowi kontrast, a jakoś nie widzę wlepek na wlepkach, a napisów na ścianach jest zawsze tyle samo co było i to niekoniecznie na temat piłki nożnej. W zasadzie, to przez ostatnie lata uświadczyć jakąkolwiek, czy to ciekawą czy mniej naklejkę, jest tu trudno, ale może to przez głęboko zakorzenioną tradycję na*******ania się i czasu na naklejanie niestety brakuje.
|