@Rocket Slayer
Skoro tak Cię jebie "opłakiwanie przez Internet" (czego sam nie rozumiem i nie popieram), to dlaczego zachowujesz się dokładnie tak samo, tyle, że z odwrotnym zamiarem (jaki to zmarły nie był chujowy i jak bardzo Ci to lata)?
Oby nikt nie zrozumiał tego nieopatrzenie - nie napisałem nic złego wobec istoty tematu, tylko wyraziłem mniej jednoznacznie swój stosunek do wypowiedzi użytkownika.