Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Wielkimanitu
@Cytrynowy
Czy jeśliby WHO na drodze głosowania (sam to, że decyduje się o naukowych definicjach w taki sposób, jest skandalem) zrobiło z zoofilii kolejną orientację seksualną, to czy Cytrynowy również broniłby tej decyzji?
Nasuwa się analogia z Plutonem: to nie jest tak, że Pluton do 24 sierpnia 2006 roku był planetą, a po 24 sierpnia 2006 roku planetą już nie jest. On został uznany za planetę przez zwyczajną pomyłkę. Tak samo z homoseksualizmem.
|
Choroba jest na tyle subiektywnym pojęciem, że masz rację =) Dla mnie nie jest chorobą. Chłopcy nieradzący sobie na lekcjach wfu są porównywani do dziewczyn, m.in. dlatego homofobia tak się panoszy. Faceci ze strachem patrzą na mężczyznę, który pozwala traktować się jak kobieta. Urażenie męskiej dumy i mamy instant win. Takie jednostki trzeba nazwać "chorymi", bo odstają od naszego wizerunku idealnego osobnika męskiego </3
@up
Dlaczego nie jest normalne? ; o