Zobacz pojedynczy post
stary 26-06-2009, 20:47   #564
CytrynowySorbet
Użytkownik Forum
 
Data dołączenia: 23 02 2008
Lokacja: Szczecin
Wiek: 33

Posty: 1,753
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Ashlon Pokaż post
Przypuszczam, ze w sytuacji, w ktorej bylbym dendrofilem, stwierdzilbym "Jestem dendrofilem i wiem, ze lubie drzewka, a nie kobiety, ale czy o tym samym pomyslalby zoofil zabawiajac sie z koza?".
Chyba drzewka a nie LUDZI, chyba, że mężczyzna = drzewo ...

Cytuj:
Pupa (podobnie jak dziupla w drzewie) nie jest stworzona do tego, aby byc przedmiotem kontaktu seksualnego.
Nie żeby tylko geje uprawiali seks analny...
Powyżej sphinx123 dobrze powiedział o ustach. Hmm, jakby tak spojrzeć, to połowa ludzkości jest upośledzona, chora, i "inna". A co w sytuacji, gdy ktoś jest gejem, ale NIE uprawia seksu? I jeszcze inne pytanie - a co gdyby jeden z mężczyzn dokonał operacji zmiany narządu płciowego?

Cytuj:
A najzabawniejsze jest to, ze obroncy tolerancji mowia o "dyskryminowaniu" homoseksualistow? Gdzie? Czy jestes ktos w stanie podac przyklad dyksryminacji homoseksualisty ze wzgledu na jego "orientacje" seksualna?
Coś by się znalazło, ale nie chcę się męczyć, bo i tak zjedziecie albo porównacie do blondynki.

Cytuj:
Tylko prosze, nie podawajcie przykladu zwiazanego z adopcja dzieci, bo to jest zarezerwowane tylko dla malzenstw
Naprawdę? Że niby pojedyncza osoba nie może dokonać adopcji?

Ale czy to uprawnia np. mnie do tego, zebym calemu swiatu oglaszal, ze akceptuje seks oralny, albo wylazil na ulice z transparentem "ROWNOSC I TOLERANCJA DLA SEKSU ORALNEGO!"? Nie. Jesli chce - robie to w domu, jesli nie chce - nie robie.[/quote]

Sprawa parad został już chyba omówiona? Jeśli nie, możemy do tego wrócić.

EDIT: Hah. Na tej stronie (link wyżej) znalazłem inny artykuł, a tam taki cytat:
Cytuj:
Sąd oddalił pozew uzasadniając, że nie ma dowodów na to, że homoseksualizm nie jest chorobą;
Ciekawe myślenie. Nie ma także dowodu, że sąd jest nieomylny, nie ma dowodu, że nie istnieją greccy bogowie, nie ma też dowodu, że to co widzimy, widzimy naprawdę. Naprawdę świetny tok myślenia - "Nie ma dowodu, że coś nie istnieje, więc istnieje".

EDIT2: downx2: Mhm. Tak teraz sobie pomyślałem, jaki problem jest np. w zaadoptowaniu dziecka przez 1 geja, i wychowywania go z innym. Przecież do tego nie trzeba się nawet przyznawać. I po co gejom dzieci... Tego nie rozumiem.

Ostatnio edytowany przez CytrynowySorbet - 26-06-2009 o 20:56.
CytrynowySorbet jest offline   Odpowiedz z Cytatem