Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Wehrmacht
Może tu chodzi nie tylko o Tibię, ale i o samą szkołę? Może w LO nie byłoby tak łatwo. Nie wiem, nie byłem, ale większość (także uczniowie) znajomych twierdzi, że zawodówka to szkoła na odp****ól. Chodzisz = zdajesz.
Dobra, nie mam pytań. Z tym 4.7 to żartujesz?
@edit:
Nie zauważyłem posta Sorbetu : )
|
nie ;D ale u nas sa takie tumany ze nauczyciele poprostu stawiaja mi 5 za to ze sie wyrozniam z reszty ;D w liceum mysle ze bez nauki mialbym cos w rodzaju 2.1-2.6 a jak bym sie uczyl to 3.5 spokojne , tylko checi nie ma ;D