Cytuj:
	
	
		
			
				
					Oryginalnie napisane przez  Nari
					 
				 
				Zazdrośc? Zarób sobie, albo zostań księdzem. 
			
		 | 
	
	
 Nie zazdrosc, tylko oburzenie na niesprawiedliwosc.
Poza tym nie ukrywam, ze dziwie sie malej ilosci chetnych w seminariach. Robota w porzadku, malo wymagajaca, zero odpowiedzialnosci,  mozna sie czasem posmiac z glupich ludzi, kasa w porzadku, gromada klekajacych przed toba wszedzie gdzie sie pojawisz i do tego ograniczenia, ktore niby sa, ale i tak tylko w teorii. Zyc nie umierac.