Zobacz pojedynczy post
stary 29-06-2009, 14:44   #664
Ashlon
Tibiaspy.com
 
Ashlon's Avatar
 
Data dołączenia: 10 11 2003
Lokacja: Wrocław

Posty: 4,083
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Lasooch Pokaż post
Dlaczego?
A jaka wartosc ma zycie pozbawione celu? Celem zycia osoby wierzacej (obojetnie, jakiej wiary) jest uzyskanie zycia wiecznego. A jaki jest cel osoby niewierzacej, oprocz doczesnej przyjemnosci? Wszystko, co robisz za jakis czas "zniknie" - caly twoj trud pojdzie na marne.

Taki jest punkt widzenia osoby religijnej.

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Vil
Poza tym nie ukrywam, ze dziwie sie malej ilosci chetnych w seminariach. Robota w porzadku, malo wymagajaca, zero odpowiedzialnosci, mozna sie czasem posmiac z glupich ludzi, kasa w porzadku, gromada klekajacych przed toba wszedzie gdzie sie pojawisz i do tego ograniczenia, ktore niby sa, ale i tak tylko w teorii. Zyc nie umierac.
Tyle, ze znaczna czesc osob (jesli nie wiekszosc) idacych do seminarow idzie tam z idea, celem, chcac szerzyc jakies wartosci. A nie zbijac czysty kapital. A to, ilu pozniej postepuje zgodnie z idealami, to juz inna rzecz.
__________________
Nieaktywny.

Ostatnio edytowany przez Ashlon - 29-06-2009 o 14:47.
Ashlon jest offline   Odpowiedz z Cytatem