odpowiedzi w tym temacie sa tak debilne, ze niewiem czy plakac, czy sie smiac.
temat chyba dosc stary, ale i tak musze skomentowac.
Bicie slabych potworow na malym lv przez magow - tak, to prawda. dlaczego tak jest? poniewaz na wysokich lv sorc jest zdecydowanie najlepszy i zadaje najwieksze obrazenia przez co najszybciej expi.
co do rotow - podstawa minimum do 30lv, jesli mamy facc to nawet do 40lv lub 45.
exp na rotach - z warhammerem idziemy na roty - na fibuli robimy od 8k(calkowicie zapchane) do 15k(sami na rotach) na godzine zarabiajac przy tym ~1k-1.5k
co do expa na niskich lv na ghulach, dsach, smokach, guardach.
ghule, guardy( z summonem) - exp gorszy niz na rotach, pozatym na ghulach zamiast zarabiac tracimy kase. na guardach zarabiamy, ale mamy bardzo malo exp, pozatym ryzyko deda
dragi( z summonami) - pojedynczy spawn nawet niewchodzi w gre, zbyt slaby exp, wiec mowie tu o wiekszych spawnach - exp lepszy niz na rotach, loot tez, ale za to ogromne ryzyko deda - i niech ktos niemysli ze jak jest ostrozny, to nie dednie - na malym lv mozemy pojsc na jedno combo, a jak atakuje nas 2+ dragi to mozna bardzo szybko dednac.
ds- tu exp bedzie wiekszy niz na rotach, ale beda ogromne straty w runach ( nieliczcie nawet na g-shield, wypada moze raz na 100), pozatym duze ryzyko deda.
hunty na cos silniejszego mozna zaczac od 35lv na pacc ( vampy, necro), na facc gdzies od 40lv(dl z ekipa, gsy solo boh + time ring). zrobienie tego 40lv dla kogos kto gra kilka h dziennie (3-4h+) to ok. 2 miechy.
__________________
kliknij pana garrisona!
|