Cytuj:
Oryginalnie napisane przez CytrynowySorbet
Nigdy nie mów nigdy. Kiedyś człowiek nie wyobrażał sobie nawet takiego czegoś jak internet. Wszystko jest MOŻLIWE, gorzej z wcieleniem tego w życie.
|
Jest pewna różnica pomiędzy internetem a poznaniem prawdy o istnieniu bądz nie istnieniu Boga. Jakbym się nie wysilał nie potrafie znaleźć innego rozwiązania tego sporu niż te, które podał Quezacoatl. Jeśli nie posiądziesz poziomu wiedzy i możliwości Boga to nie będziesz mógł udowodnić że istnieje. Z tym, że nikt nie wie jaki jest naprawdę "poziom" Boskiej mocy. Więc zakładająć, że Boga nie ma, to po osiągnięciu wszechwiedzy wciaż nie będziesz miał pewności na jego nieistnienie. Błędne koło. Ale nawet nie ma co teoretyzować, zbyt odległa wizja.