Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Wielkimanitu
"Po owocach ich poznacie". Oczywiście, że nie są to dowody, ale jedynie przesłanki, by przypuszczać, że to właśnie katolicki Bóg jest tym prawdziwym.
|
Ponieważ ta dyskusja wg mnie nie ma sensu, ograniczę się do tego. Bo w tym właśnie tkwi istota jej bezsensowności - ja nie chcę dyskutować na temat tego,
który bóg jest prawdziwy! Ja kwestionuję zasadność używania pojęcia boga w ogóle, a Ty wciągasz mnie w spieranie się o historię. W rozmowy o bożkach chrześcijańskich, muzułmańskich czy innych wręcz nie powinienem się wdawać, bo i tak tracę za dużo czasu na forach internetowych.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez zoliax
Te dwie rzeczy są chyba jednak powiązane, komunistom(odbierającym ludziom wolność) zależało, żeby ludzie byli przywiązani do idei klasy robotniczej, a nie religii.
|
Przyczyny leżały częściowo w stosunkach między Kościołem a burżuazją i robotnikami. Kościół w XIX wieku nie stał po stronie słabszych, choć wydawać by się mogło, że powinien. Później oczywiście dostrzegł swój błąd i wyszedł z ideą "chrześcijańskiej demokracji". Wrogość wobec religii stała się więc częścią socjalizmu w sposób naturalny, a nie było to elementem jakiegoś przemyślanego planu komunistów (chociaż na pewno było im to na rękę).
http://pl.wikipedia.org/wiki/Chrze%C...ska_demokracja