Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Litawor
Nie. Bo to Twój problem, że nie jesteś w stanie przeczytać, nie mój.
|
To po co się pytasz, czy masz mi to streścić?
JAKICH powodów
Cytuj:
dlatego ze przyszla moda na chrzescijanstwo , za jakis czas bedzie nowa religia a katolicyzm itp. bedzie wspomnieniem uczonym na historii
|
Heloł, tych co chcieli zniszczyć chrześcijaństwo (od faraonów po Hitlera) była masa, i żadnemu się nie udało ;[
Cytuj:
zesłał swojego syna, który jest nim (albowiem Wielki Wybuch jest jeden, ale w trzech eksplozjach) i zatorturował go na śmierć, aby uratować nas przed samym sobą od kary, którą nam wymierzył za przewinienie, którego nie popełniliśmy, ale i tak za nie bekniemy, bo dokonał go jakiś nasz pra-pra-pra(...)przodek
|
Po 1 nie mieszaj w to katolicyzmu, bo krucjatami udowodnili, że nie są wiarygodni, no i jeszcze fałszowanie 10 przykazań. Po 2 nie ma czegoś takiego jak 3 "osoby w jednym Bogu", poza tym Jezus powiedział przed egzekucją, że w każdej chwili może mieć za sobą 4 zastępy aniołów a po 3 już tłumacze dlaczego my płacimy za błąd Adama: Bóg MÓGŁ przewidzieć rozwój wydarzeń, MÓGŁ po pierwszym grzechu zacząć wszystko od nowa, ale wtedy musiałby zgładzić pierwszych ludzi, ale temu przyglądali by się aniołowie. MÓGŁ ich też zniszczyć, ale czy wtedy byłby "Bogiem Miłosierdzia"? Niektórzy po obejrzeniu wiadomości oburzają się na myśl, że Bóg pozwala na "takie rzeczy", ale robi to specjalnie, by ludzie zobaczyli jak to jest kiedy to oni rządzą - wojny, terror, choroby itp. Jednak po tym jak Bóg wprowadzi raj na ziemi to się zmieni, gdyż ludzie będą już wiedzieć co będzie, jeżeli znów oni przejmą całkowitą kontrolę. Do tych, co mówią żeby Bóg im się pokazał (pomijam fakt, iż w Biblii jest napisane, że każdy kto zobaczy boga umrze) to już to zapowiedział po wniebowstąpieniu Jezusa, że od następnego pokolenia nie będzie ingerował w życie na ziemi. No i po co miałby się komuś objawiać/ponownie wysyłać mesjasza, skoro zrobił to już dawno temu. Dzieje z tamtych czasów są zachowane, więc nie widzę potrzeby kolejny raz udowadniać jego jestestwo.