Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Wielkimanitu
Sądzę, że akurat zakaz wychodzenia z domu powinien być. Co będzie, jeśli na przejście dla pieszych wyjdzie małe dziecko i zostanie przejechane przez jakiegoś pijanego kierowcę? Co będzie, jeśli wyjdę na chodnik, a jakichś dres z bloku naprzeciwko wbije mi nóż w plecy? Kto będzie płacił za leczenie? Podatnicy? Nie, tak być nie może. Państwo powinno zapewnić mi bezpieczeństwo i zabronić wychodzenia z domu. Albo chociaż umożliwić podpisanie oświadczenia: "Ja, niżej podpisany, biorę na siebie całą odpowiedzialność za to co robię podczas przebywania poza domem, a w razie wypadku będę się leczyć za własne pieniądze (kurde, a teraz to niby kto finansuje "darmową" służbę zdrowia?)".
|
Patrzysz ze złej strony. Nie chodzi mi o bezpieczeństwo osoby z niezapiętymi pasami, tylko o bezpieczeństwo osoby, która zrobiła wszystko co mogła, a zginie przez głupotę drugiego.