Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Pulaski
Cóż, mnie kary smierci meczyly bardzo, najwyzszy lvl jaki osiagnolem to 43. Zmienilem gre na wowa, tam sie nic nie tracilo jak padles i uwazam to za super rzecz. Mialem przyjemnosc z grania i nie wkurzalem sie jak cos sie stalo. W kazdej chwili moglem wylaczyc gre, nie bylo stresu ze cos strace, tak jak to bylo kiedy gralem w tibie. Ty sie pewnie uwazasz za lepszego bo dalej zaszedles? Bo uwazasz ze im trudniej tym lepiej?
.
|
To po co grasz w tibie tylko narzekarsz ciagle to poprostu nie graj ;p a po 2 to graj w tego wowa.