To proste. Jemu zalezy tylko i wylacznie na wladzy absolutnej. Poprzednia wojne wygral, wszyscy z wrogow potulnie poddali sie i zaplacili mu w sumie pare milionow, a on niewiele myslac wzial sie za expienie, czego wynikiem jest jego dzisiejszy level. Chcial miec pewnosc, ze nikt nie 'straci' go z tronu. Zalezalo mu na tym, bo on i jego kumple bardzo lubia pkowac i jakos musial zapewnic sobie pozycje, zeby pozwolic sobie na randomowanie. Komus sie to nie spodobalo i stad ta wojna. Ale jak pokazaly dwie poprzednie, to i ta jest z gory skazana na porazke, czytaj: wygrana Captain Ziggy'ego.
|