Cytuj:
bo jednak w naturze wszystkie ssaki mają rodziców obojga płci,
|
Ale to raczej dlatego, że w naturze porzucone młode umierają (głód/zjadane/cokolwiek innego). Bardzo rzadko są adoptowane przez coś innego, a i tak wtedy chodzi tylko o matke, ponieważ samiec nie ma nic do rzeczy.
Więc nie można odnosić się do natury w sprawie ewenementu (adopcji przez parę), który w naturze normalnie nie występuje.
Co do samego tematu o gejach - nie przeszkadzają mi. Niech robią co chcą. Jeśli jakiś się zacznie do mnie przystawiać - spławie go. Jeśli to nie pomoże to wyrwie w zęby (plus w stosunku do natrętnej panienki

<powiało grozą, co?> ). Co do adopcji - z jednej strony rozumiem ich chęci, ale społeczeństwo nie jest na to przygotowane i obecnie dziecko miałoby dość sporo problemów. Więc patrząc na dziecko, do na chwilę obecną odpowiedź jest nie. Ale kiedyś - może zmądrzeje to społeczeństwo.
A no i ostatni temat - lizanie się na ulicach, itd.
Oczywiście nie lubie tego, bo nie jest to coś co mnie pociąga.
Ale z drugiej strony - jak się zdarza, że koleś/panienka jest sam/a to widok całującej się pary hetero też nie jest miły. Ogólnie wszelkiej maści okazywanie miłości na taką skalę powinno wrócić do domów. Niech ludzie się z tym nie obnoszą i nie będzie żadnych problemów.