Ach, przeczytałem i sobie przypomniałem. Chodziło o to, że węże zjadały diamenty, które były łupem z nich. Jakiś tam bóg wykorzystywał to i zabijał węże przy pomocy jego armii, a bogowie, którzy to widzieli zapieczętowali węże. Tak czy inaczej, później wyszło, że węże wskakiwały do bagna, by tam umrzeć. Ich ciała się rozkładały, ale te diamenty nie i wyszło na to, że niby te diamenty tam sobie w bagnie leżą i, że da się je czymś wyciągnąć.
@down
Nie jestem pewny, że nie a się ich wyciągnąć, może jakiś magiczny sposób jest, jednak nie znaleziono go, a przynajmniej nie opublikowano.
__________________
Notek!
_
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Niecny_Rozbojnik
Wiesz, znam osobiście jednego zoofila, i on nigdy nie zrobił krzywdy swojej suczce, nawet jej się to podobało. Tzn. nie wiem jak by było z pchaniem w pipkę, bo tego z nią nie próbował, ale palcówka jej się podobała, nigdy nic na siłę nie robił.
|
Ostatnio edytowany przez Vasudanin - 17-07-2009 o 21:46.
|