Tak, na pewno Wakabayashi. Te ich czapeczki <3
Mój ulubiony był ten łysy, raz obronił strzał główką i sam nadział się na słupek, był w szpitalu, ale wszyscy go pojebali, bo podniecali się Tsubasą - wtedy się prawie popłakałem przed TV...
@Edit
Iron nie oglądał, Iron się nie zna, hahaha! xDDD
Bliźniacy mnie wnerwiali

Te ich głupie akcje. Za to podniecałem się tym z wadą serca, on raz zagrał cały mecz z tego co pamiętam, ale umarł później czy co?
Fajna była drużyna grająca stylem angielskim. "Strzał Tygrysa!"
MŚ były ciekawe, Niemcy pykali.
Strasznie przygnębiający był wątek byłego brazylijskiego piłkarza, który z powodu choroby oczu zrezygnował z kariery i popadł w nałóg alkoholowy...