Mnie ta gra wciągnęła, ale nie uzależniła. Za to kogoś kogo znam uzależnila w 100%. Jest taki typek, który gra całymi dniami i codzień zdobywa lvl. Teraz ma chyba coś koło 70 lvl i gra po parenaście godzin dziennie. Czyż to nie jest nałóg? Nawet czasami do sql nie pujdzie, żeby grać w tibie
