Tak wam powiem że miałam pewną przerwę w tibi (około 1,5 miecha) i grałam w wiele gier (Never Winter nights + dodatki,hellbreath,diablo 2:lod,Morrowind itp.) I powiem Wam jedno (już ktoś to kiedys powiedział) ]
Im Lepsza gRafika Tym Mniejsza Grywalność...i ja sie pod tym podpisuje.Newer Winter Nights-Zajebista niby grafa,peło przedmiotow ale liniowa w 3 akcie mi sie znudziła, ile można grac na singiel pleyer,multi pleyer do dupy.Hellbreath (dla niewtajemniczonych powiązanie diablo z mulitpleyerem (tylko gorsza grafika))-Niby Fajnie polski server szybko level rośnie itp. ale thiefu i hamstwo strasze nie mozna zabijac wiec czuja sie bezkarni,niby wielka woja miedzy 2 miastami ale kurde wali sa tak malo widowiskowe ze tylko ktos ma blizza zabija wszystkich (blizzard-najlepszy czar(zdobywa sie go srednio szybko)),Zero loota a jak cos wypednie to raz na 500 godzin,w jeden dzień robisz 70 lv a ogranicznik lv wynosi 185.diablo 2:lod-Wajnie tylko taz ile można tepic potwora,masakrczna rzeż sie wkońcu nudzi (nie mam orginalnego cd-keya wiec nie wiem jak jest z battle.netem).Morrowind-w ta gra trzeba grac chba z rok by ja zrozumiec

Wiec podsumowujac tibia nie ma dobraj grafiki ale jest gra zaj**ą i może i uzależna bo wkoncu wruciłam i gram ale mówie wam nie warto jej żucać bo " tyle o wieeeeeeeeeeeele lepszyche gierek mi przeleciało koło nosa i teraz żałuje".
ps.jesli sie nie zgadzacie napiszcie jakieś swoje gry (rpg.mmorpg itp.) przedstawcie zalety wady itp.