W sumie art nie jest zły przy czym te podsumowania... co byś nie zrobił, ile byś nie grał to i tak będziesz no liferem i chamem w tibii, a zaś W WoWie to inna bajka... Tam to tylko fajni kolesie grają i ogóle prawie nikt nie jest noliferem, a jesli jest to i tak jest spokoo.
Ja tam zlekka mam wyje...ne na takie arty (choć wiem, że są potrzebne) bo sam siedzie 4 dni w tygodniu max po 1-2h na kompie. Do tego nie gram od 2 lat w mmo.
Co do bycia najlepszym to nic dziwnego i trudno mówić tu o czymś złym. W życiu realnym jest to bardzo dobra cecha.
Ostatnio edytowany przez Giorio - 22-07-2009 o 17:55.
|