Cytuj:
Oryginalnie napisane przez robek
Ogólnie - nie wyobrażam sobie posiadania jakiegokolwiek zwierzęcia w moim mieszkaniu.
|
Ja tez, mialem i psy i koty i chyba jednak bardziej wole koty. Wszystkie zwierzeta zawsze mieszkaly na podworku/pod szopką/w budzie. Zwierze w domu = syf - pelno siersci wszedzie, odrazu widac jak sie wejdzie. No oczywiscie mam na mysli lekko wieksze zwierze z kotem mniej problemow, no i oczywiscie przerozne ratlerki tez nie wiele nie syfia.