krotko i na temat: w dzisiejszych czasach nie oplaca sie byc prawdomownym. Zawsze znajdzie sie jakis ktos, kto bedzie chcial to wykorzystac w zlym zamiarze... oczywiscie prawdomownosc wobec najblizszych (rodzina, dziewczyna/chlopak) jest niejako obowiazkiem, ale ja nie widze sensu, zeby mowic cala prawde komus, kogo kompletnie nie znam. Nie mowie, ze trzeba od razu klamac, ale wystarczy tylko "troche ukryc" prawde. Takie jest moje zdanie. Rzekłem.
|