Real Madryt 0-0 LDU Quito do przerwy...
Ronaldo - tragedia, Benzema - próbuje, Marcelo - wypas, Dudek - wypas, Roben - daje rade, Ghuti - tragedia, Kaka - wciąż kontuzja :>
@up
nie wiem jak się to pisze nie lubię gościa dla mnie może być nawet Gluti :>
2 połowa
Ronaldo wpada w pole karne - mija jednego, drugiego, mija trzeciego, który go podcina - rzut karny, Ronaldo strzela na 1:0
Zamieszanie przed polem karnym, Ronaldo dostaje piłkę pod nogi - strzela, bramkarz wybija z trudnościami piłkę przed siebie, Graniehro dobija 2:0
Rzut rożny dla LDU - zamieszanie w polu karnym - gol po uderzeniu głową, Dudek zagubiony bez szans... 2:1
Rzut rożny dla Realu, "ktoś tam" wyskakuje w górę, uderza głową - gol 3:1
Rzut rożny dla LDU - jakiś brudas wyskakuje w gore i uderza głową - gol, Dudek bez szans(nawet nie drgnął) 3:2
Doliczony czas, Drenthe dostaje prostopadłą piłkę, biegnie lewa strona - dośrodkowuje, Negrado dokłada nogę - gol 4:2
Na koniec następuje wyuzdana orgia na boisku :>
__________________
[center]
Ostatnio edytowany przez Pan i Wladca - 29-07-2009 o 00:56.
|