W sumie to i tak za długo siedzę przy kompie, więc nie będę tego zwiększał stawiając sobie postanowienia co do przechodzenia gier, szczególnie że żadko kiedy udaje mi się przejść cokolwiek innego niż strzelanka.
Przed wyjściem Fallout 3 chciałem przejść 1 i 2. Nie wyszło, bo w dwójkę już grałem, chociaż kiedyśtam czytałem solucję, więc jako tako gry nie przeszedłem, w dwójce przez jakiś błąd nie mogłem questa zrobić i się odechciało.
Podobnie ze Starcraftem-zatkałem się na ostatniej planszy Broodwara, kurde, nie umiem grać tymi robalami.(Jeżeli w ogóle można mówić o jakichkolwiek umiejętnościach strategicznych)
Za to ostatnio przeszedłem dwa razy FEARa i Quake'a II. Jak znajdą się fundusze i odpowiednia promocja(najlepiej na półce z grami za 20 zł
) w Auchanie to może kupie FEARa 2 i Quake'a IV.
I nie mów, że CoJ to badziew, bo gra jest spoko, ma klimat i niezłą fabułę. Jak będzie po 20 zł to dwójkę ją też kupie.
