Ingerencji ufoków akurat dopatrywałbym się wszędzie!
Ludzie kończą grać z różnych powodów, ale pytanie jacy ludzie na ich miejsce przychodzą.
Kiedy trzeba runą celować w przeciwnika, nie ma hotkey'ów, dzieciak, który przed chwilą grał w najnowszego Need For Speeda padnie kilka razy i nawet nie ogarnie jak mógłby się wybronić. Wtedy odejdzie, a na jego miejsce przyjdzie gracz znudzony prostotą nowoczesnych gier i zobaczy, że rzeczywiście liczy się w Tibii jakieś myślenie i sprawna ręka(oczywiście i tak tylko w chwilach wolnych od expa). Zdecydowanie większe szanse na dobry klimat jest gdy gra przedstawiciel tej drugiej grupy. W tym sensie zgadzam się z tym, że twórcy gry mają wpływ na budowanie/niszczenie klimatu tworzonego przez graczy.
A co do samych zmian czy są na lepsze czy na gorsze to wypowiem się tak, że kiedyś ogarnięcie pvp na mistrzowskim poziomie to był spory hardcore i chociaż ja tego nie potrafiłem to zawsze lubiłem tak wymagające gry (a i niektórych graczy można było wtedy podziwiać). Dlatego dla mnie jako gracza zmiany poszły w gorszym kierunku, chociaż i tak nie ma to większego znaczenia, bo przestałbym grać tak czy siak. Rozumiem więc wszystkich, którzy chcieliby dalej grać na starych zasadach, ale jestem pewien, że właśnie ci ludzie rozumieją też dlaczego CipSoft postępuje tak a nie inaczej.
Tak więc wszyscy wszystkich rozumieją, ale chyba już nie pogramy w podobną do tamtej grę(niekoniecznie mam tu na mysli tytuł "Tibia"). Ale my już swoje pograliśmy, bośmy stare dziadki ^^
|