Ja Tibię traktuję tylko jako grę umilającą wolny czas. Nie jest tak, że włączam raniutko kompa żeby było malo ludu na serwie i od rana do nocy gram. Jak mam mało zadane, mam ferię albo nic innego do roboty to oczywiscię gram powyżej 3 godzinek. Czasem nie mam ochoty grać to nie gram. Gdyby stało się tak, że musiałbym skończyć z Tibią (odłączenie neta?) to bez większych przemyśleń skasowałbym postać. Nie można brać gier jak sposobu na życie, przywiązywać się do postaci itp. To jest tylko gra, czy warto marnować na nią swoje najlepsze lata ?
__________________
kliknij poniżej by zobaczyć więcej...

|