heh mi sie tez cos przypomnialo jak kumpel z klasy przyniosl do budy 5 Achtungow (jakos tak sie pisze te takie petardy) i po szkole poszlismy se je wysadzic patrzymy na taki plastikowy smietnik publiczny pod jakas chata
my tam achtunga do smietnika i wiejemy nagle lup smietnik poszedl w powietrze

jakas staruszka wybiegla z miotla i wyzywa nas

chcielismy jeszcze se powysadzac smietniki ale sie balismy ze zara zadzwonia na paly ze wysadzamy smietniki
