A mnie się wydaje, że blizzard zauważył pewien problem, a mianowicie ci, którzy nie mają dobrej gildii i dopiero wbili 80lv mają przesrane. Nikt nie bierze na hc kogoś kto ma mniej niż 2k dpsu. Z początkiem wotlk ludzie powbijali 80lvle i zaczęli farmić, utworzyło się zamknięte koło dla pro geared vipów i dupa. Jedyną szansą jest kupić eq za 4k golda, ale i tak nadal jest się dosyć miernym.
Niech zrobią wreszcie mealstorma! Ja chce tam polecieć!
W wowie denerwuje mnie jeszcze, że BE przyłączyli się do hordy a draneje do ally, powinno być na odwrót. Nie byłoby problemu takich samych stron (szaman i paladyn).
Co do wyrównania ras - paladyni są uber imba. Najlepsze survivality, mają dosłownie sposób na wszystko. Na castera repe + stun a w razie co to jeszcze bańka. Podczas walki z warriorem obija go, zostaje zjechany "do reda" bańka i full heal, w razie co LoH i skrzydła, że life draina mają to już chuj, a no i jeszcze flash heal na instant. Powinni im znerfić tą magię albo zabrać plate, w tanku talent na 40lv dać dopiero możliwość używania plate, albo i wyżej, bo dopiero na outlandzie plate staje się wymagany. Ogólnie uważam, że warki w fury i prot są pokrzywdzeni patrząc na frost presence i righteous fury. Fury nadaje się tylko do grinda bo deathwish jest śmieszny, przez 20 sek 20% większy dmg, szkoda tylko, że zbiera się wtedy (chyba) 15% więcej obrażeń sumując to z berserker stance (często też używa się tego drugiego spella co masz 100% na walnięcie krytyka 4x ale zbierasz za to 20% więcej obrażeń, więc daje to 35% większego dmg w nas, nova od bossa na voa i wipe) i jak healer nie ogarnie to tego spella się nie wykorzysta do końca. Co do prota - nie ma splesh dmg tak jak paladyn + ma tam chyba 5% mniej dmg LOL. A DK jakoś nie ma mniejszych obrażeń, paladyn to samo.
Jestem taki wylewny, bo jeszcze 0,5h do końca przerwy technicznej


PS: Wiem, chaotycznie napisane.