Zobacz pojedynczy post
stary 13-08-2009, 00:00   #1514
Andrew
Użytkownik Forum
 
Andrew's Avatar
 
Data dołączenia: 27 10 2004
Wiek: 35

Posty: 469
Stan: Na Emeryturze
Andrew ma numer GG 6485757
Domyślny

[quote=Wielkimanitu;2622650]Czyli cała ta osiedlowa dresiarnia nagle miałaby się uzbroić?
/[quote]
Jeżeli dostęp do broni byłby łatwy to pewnie by się uzbroiła, nawet z tego względu, że jakiś żul, czy pijak wyrobiłby sobie pozwolenie, nakupował broni i posprzedawał tym co by chcieli kupić a czegoś takiego wyrobić nie mogą.
Cytuj:
Raczej wątpiłbym w to, żeby akurat widok wielkiego, lśniącego gnata ich łapach wyzwalałby w nich te zabójcze instynkty.
Może te instynkty już mają, ale wielki lśniący gnat mógł pomóc w realizacji tychże żądz.
Cytuj:
Gdyby nie mieli broni, to by sięgnęli po nóż, w ostateczności - własne ręce. W końcu afekt to afekt, a świr to świr.
Zanim dojdzie ktoś do Ciebie masz chwilę na ucieczkę, bądź przygotowanie się do obrony, jak rzuci nożem to masz chwilę na unik, lub tylko zasłonięcie się, przy wystrzale tego czasu nie masz. A pięści masz również Ty.
Cytuj:
Nie o to chodzi, żeby obywatele mieli pełnić funkcje Brudnych Harry'ch.
Jakoś nie przekonuje mnie argumentacja, że broń jest stworzona stricte do zabijania, a trochę mniej zabójczy nóż, czy samochód - już nie, i dlatego broń pozostaje nielegalna.
Jako wolnościowiec, dla mnie prawo do posiadania broni jest jak prawo do picia alkoholu, jazdy samochodem itp. Co już z tym prawem zrobię, to już moja broszka (i ja poniosę za to ewentualną odpowiedzialność) - ale to prawo, jeśli kraj mieni się wolnym, mam mieć.
Przykład USA pokazał, że jak dać ludziom broń, to nie powystrzelają się jak kaczki. I w sumie IMHO nie ma to tak bardzo dużego wpływu na przestępczość (chociaż dystrykt Columbia - gdzie broń jest nielegalna - przoduje w tej niechlubnej dziedzinie).
Cytuj:
Poza tym - im broń jest większa, cięższa i jest jej więcej - tym lepiej (nie wyobrażam sobie szturmów na zaminowany, ufortyfikowany dom. Bandyta pięć razy się zastanowi, zanim zaatakuje, mogącego być uzbrojonym po zęby, obywatela/dom/coś innego.).
Ale to działa w 2 strony, uzbrojony przestępca będzie napadał więcej ludzi, z taką różnicą, że bez broni dom da się zabezpieczyć, a przed kimś kto celuje Ci w głowę nie za bardzo.
Cytuj:
W końcu to dzięki bombie atomowej nie doszło do trzeciej wojny światowej. Przede wszystkim zaś trzeba odebrać państwu monopol na broń (nie na egzekwowanie prawa ofkoz).
Czy coś przegapiłem z tą wojną?
Broń nie jest do zabawy tylko do zabijania, ranienia - robienia krzywdy
Cytuj:
Podsumowując - moja argumentacja nie opiera się na np. zmniejszeniu przestępczości, tylko na chęci zachowania elementarnych podstaw wolności. Dokładnie jak w przypadku narkotyków.
No właśnie, nie Twoja broszka, ale broszka tego co takie pozwolenie wydaje.
Z tym się muszę zgodzić, że jak w przypadku narkotyków, są rzeczy do których nie powinno być ogólnego dostępu.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Glannath Pokaż post
80% domów jest choć jedna broń palna, ciężka lub lekka. I jakoś nie słyszy się codziennie, by masowo się wybijali.
Z tym się nie mogę zgodzić, w Polsce słyszałem tylko, że ktoś wziął siekierą i poleciał z nią do szkoły, odrąbał nauczycielowi tylko palec, w USA co jakiś czas ktoś robi sobie w szkolę strzelaninę. "Wojny gangów", w Polsce z jednego osiedla idzie 30 osób i tłuką się z drugim, kilka osób ląduje w szpitalu, w stanach w kostnicy.

Puki nie ma ogólnego dostępu do broni można dostać co najwyżej w mordę, a nie kilka kulek.
__________________

Najlepsze ogólno-tematyczne forum pod słońcem - sprawdź czy jesteś hardkorem!
Andrew jest offline   Odpowiedz z Cytatem