Zobacz pojedynczy post
stary 13-08-2009, 14:38   #224
Gierubesoen
Użytkownik Forum
 
Data dołączenia: 18 01 2009
Lokacja: Wrocław
Wpisy bloga: 3

Posty: 995
Stan: Na Emeryturze
Świat: Iridia
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Lasooch Pokaż post
Mniej więcej tak przez 7 i pół godziny w przemoczonych ubraniach... to mniej-więcej połowa 'przedziału' (przestrzeń między końcem wagonu a wyjściem z wagonu), druga połowa tak samo wypchana, siedziałem oparty o drzwi między wagonami i ciągnęło mi zimnem po plecach, za mną w miejscu między wagonami ktoś spał a za nim to samo co u nas
Marudzisz, przez połowę podróży z Gdańska spałem na stojąco (stałem tylko dlatego że nie było gdzie upaść), dopiero po 6h mogłem wygodnie rozłożyć się w przerwie między wagonami, ułożyć głowę na kartonach po pizzy a zmarznięte nogi ogrzać w pustym kubełku z KFC (podziękowania dla chłopaków za sponsoring prowiantu)... A konduktorzy mili, chyba rozumieli trudności "dnia wczorajszego"

Ostatnio edytowany przez Gierubesoen - 13-08-2009 o 14:39.
Gierubesoen jest offline   Odpowiedz z Cytatem