Witam Chiałbym się podzielić wrarzeniami i zdjęciami z mojego pierwszego gs hunta prosze o koment.
W huncie uczstniczyły 2 osoby :
-23 sorcerer (Zuxifena) [JA]
puzniej dołónczył do mnie - 31 Knight (Grabarzyk)
Pierwszego Gs-a rozwaliłem sam poszlo 8 SD
Drugi był już z blokerem tyle że bloker mugł statnąć trohe dalej tak aby mnie gs nie walił .... -.-

To ciągle ten drugi .........

Za to trzeci okazał się klapom :/ wpadlismy na pomysł aby statnąć tam wyrzej że bloker tak bloknie gs że on do mnie nie dojdzie ale bloker zle stanoł i po dwuch sd gs rzucił sie namnie a że nie bylo tam dziury do kturej można by sie showac .... Ale cudem dałem rade waliłem po omacku po klawaiturze szukajać po hotkeyach Magic Shielda , i naparzałem w gs z SD jednocześnie.
Po exurce vitce z ostatkuw many GS ciągle żył a mi został ostatni SD, Naszczęsice cudem udało mi się i padł

Loot z całej wyprawy to : 119gp i 2 stell helmety a straciłem 20 mana fluiduw i 24 SD

No cuż czego to sie nie robi dla odrobiny adrenaliny

Pozdro
Prosze o komenty
