Ja też wole aby wojny nie było, ale coto za przyjemnośc grania, jeżeli jesteś cały czas tepiony tylko dlatego że jesteś słabszy i nieznasz osób które mogły by ci pomuc!! Narazie jest to tylko początek, zaczyna się dośc łagodnie ale mam uzasadnione powody aby sie obawaiac tego co może być za pare tygodni albo miesięcy.
Niechce też aby ktoś traktował ten temat jako zachęte do wojny, ale trzeba poważnie rozpatrzyć taki scenariusz i wolałbym aby to była otwarta dyskusja. W przeciwnym razie może to doprowadzić do chaosu, którego chyba nikt niechce. Powstaną zamknięte grupy które będą decydowały za wszystkich i to może doprowadzić do wielu nieszczęść.
|