Przeglądałam zaległe serie na kompie i trafiłam na Busou Renkin. *Leżało* dość długo, więc zaczęłam oglądać. Pomysł na fabułę może nie najgorszy, ale jest to takie... naiwne. Inaczej tego określić nie potrafię. ^^ Dobrnę do końca (jeśli dam radę) i biorę się za Claymore.
~Down.
Z tego co wiem jest jedno i drugie. ; )
__________________
"Życie to zagadka.
Nie trać czasu, bo jej nie rozwiążesz..."
Ostatnio edytowany przez Anitaaa - 20-08-2009 o 16:13.
|