Nie chce nikogo obrazić, ale nie mam szacunku do graczy z non-pvp. Grając na non-pvp wybrali easy mode. Huncą z kolegami i wiedzą, że ich nie zranią, nie giną w pvp, nie ma wojen czyli tego co najlepsze. A skillowanie na monku to drobnostka, slimy a potem geomancer powinny wystarczyć. Na lv 100+ już są targed dummes;-)
Za to mam duży szacunek do pvp-enfo, bo grać tam jest znacznie trudniej, niż na normal pvp. Choćby z tego powodu, że nie ma aola ani blessów;-)
|