Ja osobiście wiedziałem już o tym od dawna, że Captain Ziggy wygra tę wojnę. To było do przewidzenia. Niby przyszło sporo graczy z Askary, Thorii i Berylii, ale jak widać nie poradzili sobie. Zresztą, ja znam większość z tych Szwedów i graczy innych narodowości, którzy są po stronie gildii Awesome i wiem, ze oni się tak łatwo nie poddają. Paru z nich już gra tutaj na tyle długo, że miałem okazję poznać ich metody w dążeniu do celu. W każdym razie, pomimo tego, że nie są oni święci, to wolę ich niż jakichkolwiek nowych graczy. Tym bardziej, że prawdopodobnie za jakieś pół roku grozić nam będzie inwazja graczy z Dolery, chociaż wciąż mam nadzieję, że się tak nie stanie.
|