Ja się przypieprzyłem do mangi, bo to już nie pierwsza osoba, która NIE ROZUMIE o co chodzi w rysunku. Zauważcie, że prace są PŁASKIE i NIEPOPRAWNE ANATOMICZNIE (nawet jak na mangę). Gdyby autorka rysowała bryły zamiast oczu na pół twarzy, to zrozumiałaby na czym polega cieniowanie. Gdyby autorka potrenowała sam "szkielet" człowieka (bez detalu), to by zrozumiała na czym polega anatomia. Gdyby autorka poczytała coś o podstawach rysunku, to by wiedziała, że nie skupiamy się na jednej/dwóch rzeczach, tylko na każdym jednakowo i rysujemy stopniowo - od szkicu do detalu. Gdyby autorka poszukała nawet wersji pdf książki "Jak powstaje manga", to również tam znalazłaby wiele ciekawych informacji na temat rysowania komiksu, używanych narzędzi i rzeczy, które starałem się jej przekazać. Ja również bazgrałem trochę mangi na podstawie książki i o ile pamiętam wyglądały one lepiej, niż te zamieszczone tutaj. Na dodatek - później postanowiłem rysować NORMALNIE i daję głowę, że przy próbie mangowania poszłoby mi teraz lepiej, niż przy dalszym ciągnięciu mangi. Z mojej strony to koniec i nie zamierzam się udzielać w tym temacie nigdy więcej.
__________________
Pieśń II: Honor
Niech ktoś zawoła, że broda hańbą jest
A hańbą dla mnie będzie, go o głowę nie skrócić
Niech ktoś zwątpi w prawość mych braci,
Niech bogom swym dziękuje, jeśli kalectwem go tylko oszpecę,
Bo wstydem jest nie szanować
Tego co dla innych święte.
Słabością jest duma, jeśli
Honorem i szacunkiem w ryzach nie trzymana.
Rozważania tego, co mianem zabójcy okrzyknięty,
Który czuje, a los dla niego jedyny...
|