Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Lasooch
No ja z 'kochanym tatusiem' widzę się 1-3 razy do roku (po 1-5 godzin jednorazowo) i to najczęściej z mojej inicjatywy - trudno, żebym chciał go 'ratować'. Tożto nie ojciec.
|
no ja ojca widze tak samo jak ty , ( no w ostatnim roku 2008) widzialem go czesto bo moze z 20 razy , ale to tylko dlatego ze lazilem z kolegami pijany i zawsze do barow zachodzilem , gdzie go mozna znalesc. Nie widzialem go od stycznia. Ale i tak bede go kryl , nie wiem czemu ale cos mi mowi ze tak trzeba , bo nawet jak on zachowuje sie zle to mamy wspolnego wroga - policje , i nie chce zeby se polepszyli statystyke za zlapanie alimenciarza