up@
To ma sens i jest w tym logika. Każdy kto ma jakieś pojęcie o POI wie , że ostatni ogień dla nie swojej profesji kończy się zabraniem 100% HP, więc ten co padł miał tego świadomość a co za tym idzie logiczne jest, że nie mógł tam wejść, a z drugiej strony im dłużej się stoi na tych ogniach w korytarzu dla nie swojej profesji, tym więcej zabiera HP po przejściu na kolejny sqm, więc padł jak szmata
A co do filmu to ci, co go chcieli ubić to placki na max
