ale jak kurwa z 8 stron pikselowego swiata są jebane szwedzkie nobchary ktorych samych nobcharow jest 2x wiecej niz twoich ludzi, nobchary dzieki ktorym biec na opence praktycznie mozesz tylko i wylacznie na ukos, nic im nie mozesz zrobic bo red/ban, a niedaj boze nie walnij ue przypadkowo bo pozabijasz. i tak biegasz po pustynii do usranej smierci az cie otocza te jebane noby ze wszystkich stron i wtedy szwedki sobie przybiegaja swoimi pro 200 levelami i wykanczaja cie z swoich evul sd, kiedy jebane nobchary są wszedzie i zabierają całą radosc z open battla, to wtedy zaczynasz wątpic w to ze są "Fair".
Zreszta wszystkoby sie zgadzalo, bylyby wyspy areny cale plaskie - bylaby openka bez nobow. Bylaby bitwa na mainlandzie czy nowym kontynencie - byloby stack battle i nobchary.
Teraz jak sie umawiasz na openke to kazdy sie wypiera swoich nobcharow - mowia ze to "sa tylko jakies noby ktore ogladaja sobie openke" a w rzeczywistosci siedzi na nich sami koledzy murzyna. a tak by bylo fair - skoro nikt nie ma nobcharow to robimy open na arenie i wszystko spoko
--- Decade dodał 1 minut i 28 sekund później ---
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Pan Jordi
Umyles juz tacie Lanosa? Czy dopiero bedziesz zaczynal?
|
a ty zaszpachlowales juz dziury w swojej gwiezdzie?
hahaha chyba tylko fiaty sie sypia bardziej z tego co widzialem :>
busiarze powoli sie ogarniaja i kupuja ludowozy transportery zamiast sprinterów, bo klienci wystawiaja nogi na zewnatrz w czasie jazdy ze sprintow :>>>