Paul Scholes łamał piszczele strzałami z wolnych. (Jak by co mogli podskoczyć, nie chcieli.)
A Co do tej sytuacji, to atakujący mógł położyć nogę na mórawie w ostatnim momęcie, ale ON NIE CHCIAŁ ! Dlaczego? Jeżeli atakuje się piłkę to się nie wchodzi na pędzącą futbolówkę nakładką. Dlaczego? Można skręcić kostke i jest nie wygodnie?!
Poprostu chciał popełnić przewinienie.
Druga sprawa, Wasilewski też grał nie raz twardo, czasami zbyt twardo i niekiedy mało fair play, co nie znaczy, że mu się to należało.
Co prawda są przypadki, że po takich i innych nawet bardziej ciężkich kontuzjach piłkarze wracali do gry (Larsson, Cisse,...), ale na to trzeba czasu.
-Nastawienie nogi, gibs (6-8 tygodni), nie wiem jak z więzadłami itp... (czyli od 0 do 26 tygodni+), rehabilitacja 4+ tygodni....
Powiedzmy sobie szczerze, z Irlandią to on nie zagra... <czarny humor>.
A tak poważnie, 9-12 miesięcy wyjęte z życia jeżeli tylko kości są złamane.
--- Dr3am dodał 3 minut i 6 sekund później ---
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Elders
Nie celowo? Żaden zawodnik nie powinien się tak zachować i w ogóle tak stopy ułożyć. Jeszcze z wyprostowaną nogą. Jednak dyskwalifikacja do końca życia ;D
|
To się nazywa nakładka - wyjdz czasem na dwór a nie tibia... i niech ktoś mi powie, że jest spoko cool a w tibie gra bo na niej zarabia....
Do końca życia to w tibii powinny być bany za bota... n/c