Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Gierubesoen
Znaczy, że to wina prawa, że te oszołomy w mundurach nie potrafią wyłapywać prowodyrów?
Zresztą, 10-ciu zacznie dymić, białe kaski zaczną pałować i gazować 30-stu, a w obronie braci po szalu stanie stu i tak to się napędza.
|
Tiaa, lepiej czekać aż dostaniesz sam. Już to widzę:
Policjant sobie stoi, "cześć chłopcy, ładna pogoda", dostanie jakąś cegłą po łbie, "oj chłopcy, tak nie wolno" i dopiero ma iść?
A ci którzy dotychczas nie byli agresywni, staliby i patrzyli? "O patrzcie jak się fajnie biją, Franek kończy szybko, zaraz autobus!"
Nie rozumiem co to za problem po prostu odejść od osób, które są agresywne. Ale nie, lepiej stać obok i prowokować, a policjant ma się zastanawiać czy to go w końcu je*niesz czy nie.