Przykre jest, że Tibia po raz kolejny góruje nad przyjaźnią.
Łatwo coś zepsuć, trudniej naprawić.
Postaram się nie wtrącać już we Wasze sprawy, ale zapamiętajcie jedno...
szacunek do siebie straciliście z chwilą kiedy było zamieszanie o boss item (piksel). Rozumiem, że ktoś źle postąpił, ale plik *exe nie powinien być ważniejszy od człowieka.
Należałoby sobie wszystko od początku, bez nerwów wytłumaczyć zamiast się kłócić i wyzywać, bo tak do niczego nie dojdziecie... a powinno Wam zależeć na porozumieniu z własnym byłym kolegą.
Nie róbcie paradoksu, wielu z Was ma 18naście... zachowujcie się jak na ten wiek przystało.
|