Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Radix
Niestety wszelakie mniejsze "robótki" są już od dawien dawna pozajmowane przez małych pijaczków i meneli.
Odnośnie tych cen, to pisałeś o akustyku, czy samej elektro-akustycznej bez pieca? Zamiast pieca na początku myślałem o zwykłym kompie i słuchawkach ;]
|
Hm, nie wiem czemu ubzdurałem sobie, że chodzi o elektryka : P
O elektroakustykach nie mam żadnego pojęcia, ale do 400 możesz chwycić niezłego używanego klasyka - akustyka pewnie też. Sam jestem bardzo zadowolony z mojej klasycznej Admiry Rosario (300 zł, nówka bodaj 570) ; )
@down: najważniejsze imho, żeby się dobrze grało. Struny w akustyku dość nisko powinny wisieć, ale też nie obijać się o gryf (tzn wiadomo, że jakbyś nie zawiesił da się szarpnąć, żeby się obiły, ale wiesz o co chodzi). Ważny jest dźwięk, jeśli planujesz zarabiać grą na ulicy - dobrze, jeśli gra dość głośno. No i żeby strój trzymała.