Cytuj:
Oryginalnie napisane przez CytrynowySorbet
Hah. To tak jakby mówić, że prezydent, jako że jest osobą publiczną (i to bardzo) nie może gwałcić bo musi coś sobą reprezentować, ale taki zwykły robotnik może.
Robiliście szkodę taką że robota była zrobiona później niż mogła być. A potem się dziwicie, jak polskie drogi wyglądają, i jak ogólnie poziom budownictwa w Polsce się prezentuje, jak takich "mądrych" jak Albertus jest u nas mnóstwo.
|
to był dom prywatny , wiec nikt na tym nie cierpiał prócz niego a był taki ze mu się należało.
A sytuacja w piekarni , to przez niego cały zakład źle funkcjonuje i duuzo osób niewinnych musi cierpieć.