Temat: Rok szkolny
Zobacz pojedynczy post
stary 06-09-2009, 23:22   #261
Albertus
Użytkownik Forum
 
Albertus's Avatar
 
Data dołączenia: 07 07 2006
Lokacja: Siemiatycze
Wiek: 32

Posty: 1,787
Stan: Na Emeryturze
Imię: Moon Durus
Profesja: Master Sorcerer
Świat: Candia
Poziom: 181
Skille: 29
Poziom mag.: 76
Domyślny

SUKCES w planie który se zaplanowałem!!!!

wytłumaczę , Gdy siedzę na lekcji i słucham co nauczyciel na do powiedzenia to zazwyczaj to później umiem (w domu się nie muszę uczyć) Ale NIGDY nie słuchałem (no poza niektórymi ciekawszymi lekcjami i przedmiotami) , wiec poszedłem do zawodówki głownie w celu zobaczenia pracy fizycznej. Otóż doceniłem szkole , poznałem wspaniałych ludzi i co najważniejsze nabrałem chęci do nauki i pewności siebie!!! teraz na lekcji dużo słucham i osobiście więcej nauczyłem się przez ten rok w zawodowce niż przez 9 lat w szkole podstawowej i gimnazjum. Teraz uczę się czasem w domu , po prostu czytam w necie rożne rzeczy związane z przedmiotami.

ta szkolą to przede wszystkim lekcja dla mnie , i mogę śmiało powiedzieć ze już odniosłem sukces , bo się zmieniłem. Do tego poznałem co to praca fizyczna i już się jej nie boje jak większość z was. Przy okazji tej lekcji zdobędę zawód co jest bardzo cenne w tych dziwnych czasach. Nikt nie mówi ze nie zacznę później 2 letniego liceum po zawodowego , Chociaż ze praca w piekarni mi się bardzo spodobała to nic nie szkodzi żebym był piekarzem z wykształceniem na wszelki wypadek.

Ja do tego doszedłem sam , natomiast wy idziecie do liceum bo jest taka moda , kombinujecie albo uczycie się tylko dla papierka , JA teraz uczę się tylko i wyłącznie dla SIEBIE , bo tu nie trzeba się uczyć żeby zdać , wiec nie muszę , ale robię to bo lubię , polubiłem się uczyć! I o to w tym chodzi.

PS. Ktoś napisał ze po zawodowce się nie odniesie sukcesu... to ja powiem ze zal tego komentować bo widocznie umysł twój jest ograniczony.

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez CytrynowySorbet Pokaż post
Jak dorośniesz, chłopcze, to zrozumiesz. Chociaż twoje znaczenie słowa "sukces" może być inne od naszego, więc kto wie...

@down: Moi rodzice ukończyli zawodówki. Szczęścia życiowego ani im, ani mi to nie przyniosło. Lepiej mieć jakieś wykształcenie nie wiadomo po co, niż nie mieć wcale (mówię o wyższym) i nie mieć praktycznie żadnych szans na pracę.
po zawodowce 5x szybciej znajdziesz prace niż z wyższym (zależy jeszcze w jakim zawodzie) i wcale nie są dużo gorsze pieniądze. Np. dobry Hydraulik czy Elektryk w dużym mieście ma naprawdę bardzo dobra kasę.
__________________



Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Rzyttofrajer Pokaż post
potem takie mniej inteligentne beholdery to podchwyca i za wszelka cene chca pokazac ze oni sa jak ich "bogowie"

Ostatnio edytowany przez Albertus - 06-09-2009 o 23:24.
Albertus jest offline   Odpowiedz z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.