Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Albertus
bo taka wybrał szkole , jak ja poszedłem na piekarza to beda mnie uczyc piekarstwa , jak ktos poszedl na psychologie to beda go uczyc psychologii , a jak ktos poszedl do ogolniaka to go beda uczyc wszystkiego po trochu , nie musi tego wszystkiego znac (bo nikt idealny nie jest) ale nie powinien narzekać ze go tego ucza skoro sam taka szkole wybral.
|
Poszedł do LO i wybrał zapewne profil typu mat-fiz czy z jakąś informatyką. I tego ma zamiar się uczyć, bo to będzie zdawał na maturze (jest jeszcze obowiązkowy polski, ale dla niego jest równie ważny, co dla mnie obowiązkowa matma - jp 30%). A ogólnokształcący wcale nie oznacza, że masz być niewiadomo jakim erudytą, tylko że mozesz sobie liznąć jakieś zagadnienia z innych dziedzin. A jak je zdasz na 2 (czyli de facto nie umiesz nic) to nikogo to nie obchodzi, nikomu nie dzieje się krzywda, bo skupiasz się na tym, co dla ciebie najważniejsze. Mnie nie obchodzi to, że mam 2 z chemii, matematyki i rosyjskiego, bo z tymi przedmiotami przyszłości nie wiążę. No ale co ty, człowieczku z zawodówki, możesz wiedzieć...